Victoria Mniów 5:2 (4:1) ULKS Łączna
Piłkarze naszej Victorii odnieśli zasłużone i bezdyskusyjne zwycięstwo pokonując wysoko ULKS Łaczną. Ze względu na absencję wielu zawodników z formacji defensywnej, trener Michał Kraszewski dokonał kilku zaskakujących roszad w drużynie. Defensywnych pomocników zagrali napastnik Mateusz Kaniowski, oraz rozgrywający Mateusz Milcarz, a po długiej przerwie do pierwszego składu powrócił Mateusz Majchrzak.
Już do przerwy drużyna Victorii prowadziła 4:1 po golach...
...Karola Rusińskiego,który zaliczył pierwsze trafienie odkąd jest w Victorii, dwóch (w tym jeden z rzutu karnego) Mateusza Serka, oraz Piotra Plecha.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Victorii, która wypracowywała wiele sytuacji do strzelenia gola. Bardzo szybko bo już w 6min. bramkę zdobył Karol Rusiński pokonując bramkarza głową.
Strzelec pierwszej bramki był inicjatorem drugiego gola. Ładną wrzutkę z rzutu rożnego wykorzystał Mateusz Serek, pięknym strzałem pokonując bramkarza gości.
Na kolejnego gola czekaliśmy niewiele, bo dwanaście minut. Wtedy to po kontrataku do podania dobiegł Kamil Biadun, który obsłużył Piotra Plecha, któremu nie pozostało nic innego jak w sytuacji sam na sam trafić do siatki.
Goście starali się strzelać z dalszej odległości. Po jednej z takich akcji mocnym strzałem z 25 metra popisał się zawodnik ULKS nie dając szans na interwencję bramkarzowi.
Na odpowiedź czekaliśmy tylko sześć minut. W 41 minucie Karol Rusiński w trakcie próby strzału w polu karnym gości został faulowany. Pewnym wykonawcą okazał się kapitan naszej Victorii, zdobywając dla siebie drugą a dla zespołu czwartą bramkę.
Druga połowa to bezdyskusyjna przewaga Victorii, która swoją przewagę udokumentowała kolejną bramką w 70 minucie. Strzelcem został Kamil Biadun.
Poza masą pozytywów, martwi kontuzja szybkiego Alberta Dudy, który wszedł na boisko w drugiej połowie , by zejść z niego po kwadransie gry. Drugim powodem do zmartwień jest żółta kartka Michała Milcarza, której konsekwencją będzie brak uczestnictwa w kolejnym spotkaniu.
- Najważniejsze, że drużyna po zeszłotygodniowej porażce i licznych absencjach pokazała kawałek dobrego futbolu. Co pozwoliło nam zwyciężyć i cieszyć się z kolejnych punktów - zakończył trener Victorii Michał Kraszewski
BRAWO Kazik, Brawo Karolek !! Tak ma być. Brawo Trener za ustawienie. DO miedzianej góry jedziemy po kolejne 3pkt.
kurcze nie typowałem meczów wczorajszych ;/ co do meczu to dobry, szybki, efektowny
no i do tego jedna bramka nie uznana ;)niesłusznie
Tylko 8 piłkarzy gości posiadało dokumenty tożsamości. W tej sytuacji Granat zrezygnował z gry.
No czyli jest ok :) wszystko wraca do normy
no jednak nie, teraz pisze na odwrót. Tylko 8 piłkarzy gospodarzy posiadało dokumenty tożsamości. W tej sytuacji Lubrzanka zrezygnował z gry.
ale narobili szczescia zebu pozniej wbic szpile szkoda ze tak to sie skonczylo
|
dzisiaj: 151, wczoraj: 189
ogółem: 1 354 044
statystyki szczegółowe